MAŁE OJCZYZNY nasze... |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej J. Kudlicki

Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 7 Skąd: Roztocze
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 3:21 am MAŁE OJCZYZNY nasze...
|
|
|
Wiedza jesienna i historia jakiegoś kąta wcale nie są tak nudne, jak się wydaje.
I nie zasługują, aby je przegnać do ogrodzeń,
na których widnieją napisy w rodzaju takiego jak:
"dzieje regionalne"
Bowiem nie ma epok poodgradzanych parkanami,
i człowieczeństwo, które możemy zrozumieć,
bo jest nam bliskie pochodzeniem, lub tradycją, przelewa się ku przyszłości,
niosąc ze sobą zapowiedzi i nakazy.
Posiadłości, domeny i domy rozsypują się w proch, a to co ludzkie pozostaje
i trzyma przyszłość w swych objęciach.
NIE PISZEMY TUTAJ HISTORII
ANI NIE PRZYWŁASZCZAMY SOBIE TYTUŁU UCZONEGO DZIEJOPISA,
jedynie okruchy przekazane ze wspomnień przez babki, ciotki i niańki
dodają nam smaku.
Mogą nas otrzeźwić i ostrzec, że
DZIEJE WŁAŚCIWIE NIE MIJAJĄ NIGDY ZUPEŁNIE,
bo są obecne prawie nieustannie.
WIEDZA JESIENNA
to wiedza o obecności tego, co minęło, to taka
KSIĘGA, w której ten, co czyta i uczy się z niej, identyfikuje się z tym, który opowiada.
A historia jakiegoś kąta dawnej Rzeczypospolitej, czy Kozaczyzny i ich promieniowań
nie są tak nudne, jak taki zarys dziejów,
który zaczyna się od epok sztucznie poodgradzanych jakimiś parkanami,
na których ktoś umieścił dowolne napisy, jak takie:
"tutaj kończą się dzieje średniowiecza"
albo takie:
"tutaj zaczynają się dzieje nowożytne"
a gdzieś z boku:
"Rzeczypospolita w rozbiorach"..... |
|
|
|
 |
Andrzej J. Kudlicki

Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 7 Skąd: Roztocze
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 3:40 am
|
|
|
"Vincenz wie, że ludzie tesknią dzisiaj do ojczyzny,
a zamiast niej przyznaje im się tylko państwa.
OJCZYZNA jest organiczna, wrośnięta w przeszłość,
zawsze nieduża, grzejąca serce,
bliska jak własne ciało.
Państwo jest mechaniczne.
OJCZYZNA to Walia, Bretania, Prowansja,
kraj Basków, Siedmiogród, Huculszcyzna...
...Galicja, ROZTOCZE, Góry Świętokrzyskie...
Dla kogoś kto dotyka przeszłości i karmi nią chwilę,
czy ma w sobie Karpaty czy Wielkie Księstwo Sabaudii albo Litwy,
- czy Afrykę - a słuszniej powiedzieć,
że jeżeli ma jedno z tego, ma wszystko -
dom, w którym mieszka może stać równie dobrze w Atenach
jak na wyspie Chios.
Cokolwiek go otacza jest albo naturą albo jest ludzkie,
a przez to zawsze ciekawe i podniecające.
Vincenz otwarty na każdy szczegół dnia,
czy to będzie zbieranie rydzów,
czy kształt chmury,
zakochany w Homerze i Platonie,
wystukujący laską rytm na górskich ścieżkach,
nie marnował energii na żadne polityczne gorączki.
Czemuż by nie miał okazywać każdym swoim gestem i uśmiechem,
że się nie troszczy, jeżeli naprawdę akceptował i uświetniał
to, co jest..."
Czesław Miłosz
zapraszam do lektury... |
|
|
|
 |
rysio13

Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 23 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 12:24 pm
|
|
|
No to witam i z całego serca zapisuję się do klubu miłośników, raczej nie miłośników a wielbicieli Stanisława Vincenza.
Przyznaję, że pierwsze czytanie-studiowanie jego wspaniałej epopei było przeżyciem wszechstronnie zaskakującym: treść, język, klimat i dusza a raczej serce wylewające się z każdego fragmentu-rozdziału zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Pamiętam to do tej pory, mimo że Na wysokiej Połoninie czytałem (po raz pierwszy) ok. 25 lat temu.
Od tego czasu jest to książka po którą sięgam jak po najlepszego przyjaciela...otwieram w dowolnym miejscu i czytam, towarzyszy mi ona w wakacyjnych wyprawach samochodowych.
Polecam każdemu podróżnikowi.
No i zrobiła się reklama:) |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
szybko i skutecznie zdobyć informacje o interesujących Cie miejscach
wymienić się własnym doświadczeniem i wiedzą
lepiej poznać innych użytkowników portalu
dowiedzieć się więcej o GPS i o funkcjonowaniu e-przewodniki.pl
|