

|
|||||||||||||||
![]()
Średnia ocena:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
Oceń ten artykuł:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
lublana to chyba najbardziej uporządkowane, wyczyszczone i przytulne miasto w jakim byłem. nie ma tu spektakularnych, światowej sławy zabytków (jest w sumie zamek, kilka pałaców, kościołów i zabytkowych kamienic - ale to przecież standard w europie), nie ma natłoku reklam i milionów turystów. jest za to przeurocze centrum, położone nad leniwą i wąską rzeczką, której nabrzeża zagospodarowane są perfekcyjnie licznymi restauracjami, kramami i sklepikami.
ludzie siedzą, jedzą, piją kawę, rozmawiają... spokój i harmonia: wiadomo gdzie dzielnica finansowa (widać rękę urbanistów), gdzie śródmieście i gdzie przytulne osiedla mieszkaniowe. o słoweńcach prawie nic w mediach nie słychać. pracują, śmieją się i żyją w spokoju kompletnie na marginesie światowych wydarzeń. słowenia to niemal kwintensencja prowincji, ale nie tej biednej, zapyziałej i ciasnej, wręcz przeciwnie: kraj, który kilkanaście lat temu wchodził wskład jugosławii i należał do demoludów jest teraz bogatszy niż grecja czy portugalia. widać to na każdym kroku. po co się więc napinać... o słowenii świetnie pisze andrzej stasiuk w "jadąc do babadag", w lublanie toczy się również akcja powieści "weronika postanawia umrzeć" nieznanego chyba nigdzie poza naszym krajem (jakiś fenomen tego gościa) pisarza-szarlatana paulo coelho...
polecam lublane na starość... ;) ![]() |
![]() relacje i trasy:
Byłeś w weekend na ciekawej wycieczce? Odbyłeś 2-miesięczną podróż życia? Podziel się swoją podróżą!
![]() możesz:
opisać swoją wycieczkę/podróż
uzupełniać ją o napotkane, ciekawe obiekty
dodawać zdjęcia
wgrywać trasę z urządzenia GPS w formie pliku GPX
korzystać z relacji i tras innych użytkowników
przejdź do strony:
![]() ostatnio zalogowali się
|
||||||||||||||
Regulamin i polityka prywatności | Kontakt | Dla prasy
Portal tworzony przez Was i Wydawnictwo Bezdroża |