

|
|||||||||||||||
![]()
Średnia ocena:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
Oceń ten artykuł:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
Przykładowy tygodniowy pobyt w Zakopanem !!!
Przed każdym wyjściem w góry warto zajrzeć na stronę TOPR, lub też zadzwonić i sprawdzić panujące warunki.
Dzień 1 - Dolina Białego - Sarnia Skała - Dolina Strążyska
Na pierwszy dzień polecam bardzo widokową wędrówkę zajmującą ok. 3 godziny.
Rozpoczynamy od Skoczni w Zakopanem i od razu mamy atrakcję, następnie czarnym szlakiem (droga pod reglami) dochodzimy do żółtego szlaku, który przeprowadzi nas przez Dolinę. Wstęp do TPN w roku 2014 kosztuje 25 zł za 7 dni (normalnie 5 zł dzień).
Dolina Białego to dolina reglowa w Tatrach Zachodnic. Dolina Białego ma długość 2,5 km i powierzchnię 300 ha. Już od wejścia do doliny drogę umila płynący obok potok. Nasz 4 letni synek z trasą poradził sobie bez problemu, więc uważam szlak za dość przyjemny. Warto wejść na Sarnią Skałę właśnie z tej strony, a zejść do Doliny Strążyskiej czerwonym szlakiem (1 godz.) ponieważ jest dłuższy, ale dużo mniej stromy.
Sarnia Skała to szczyt o wysokości 1377 m n.p.m.
Widoki z Sarniej skały są naprawdę piękne po jedenj stronie "malutkie Zakopane" - po drugej Giewont. Podejście na skałę jest dość strome, ale krótkie. Zejściu do Doliny Strążyskiej nie towarzyszy już szum strumienia, ale zejście jest dość stromę, więc po około 30 minutach wychodzimy nieopodal wodospadu Siklawica, który trzeba obowiązkowo zabaczyć. Następnie doliną, już znów wzdłóż potoku wracamy do Zakopanego. Busik do centrum kosztuje z tej doliny 3 zł. Długość doliny to 3 km, a czas jej przejścia około 45 minut.
Dzień 2 - Dolina 5 Stawów Polskich - Morskie Oko
Dziś nasz maluch zostaje w centrum, gdzie napewno znajdzie zabawę na super placu zabaw na 3 Maja lub też płatnej sali zabaw - Małpi Gaj w Ch Szymanek.
Wędrówkę rozpoczynamy w Palenicy, gdzie dowiezie nas busik za 10 złote. Wędrówkę rozpoczynamy od Wodogrzmotów Mickiewicza. Na całe podejście potrzebujemy ok. 7 godzin. Teraz już zielonym szlakiem po około 2 godzinach zdobywamy wysokogórską, polodowcową dolinę o długości 4,0 km i powierzchni 6,5 km².
Szlak początkowo przez las, poźniej wzdłuż potoku, który nie jednokrotnie przecinamy. trzeba uważać na żmije - my spotkaliśmy po drodze 3. Następnie już podziwiamy wysokogórskie krajobrazy idąc nie jako otoczonym przez szczyty. Strome podejście to ostatnie ok 40 minut, ale za to czeka nas odpoczynek w schronisku górskim, przy pierwszym stawie.
Po odpoczynku wybieramy niebieski szlak na Morskie Oko. Najpierw czeka nas podejście na Świstową Czubę. Z szczytu czekają nas piękne widoki na zdobytą wcześniej dolinę oraz wszystkie otaczające szczyt. Potem czeka już nas tylko zejście do Morskiego Oka, malowniczym szlaku na którym często spotykamy kozice. Całość wiedzie niebieskim szlakiem w ok. 1,45 godziny.
Kolejny odpoczynek już przy Morskim Oku i powrót do parkingu czerwonym szlakiem, co zajmuje około 2 godziny. Niestety jest to wędrówka ulicą dość uboga w krajobrazy, ale wcześniejsze widoki napewno umilą powrót. Dzień 3 - Dolina Kościelska i Smerczyński Staw.
Dziś wypad z dzieckiem, więc coś miłego dla oka i spokojniejszego dla nóg. Zadanie tu napewno wykona zielony szlak doliną Kościelską, który w około 1,45 godz. zaprowadzi nas do schroniska. Oczywiście szlak może zająć znacznie więcej czasu jeśli zdecydujemy się na małe podejście do którejś z jaskin. Najbliższa na szalku jest Jaskinia Mylna, gdzie usimy poświęcić jedynie 15 minut zejścia z szlaku. Dojazd do doliny to 6 zł. Połowę trasy w dolinie możemy pokonać bryczką - cena od 80 do 100 złotych dla 3-6 osób.
Wędrując doliną czekają nas piękne widoki na strumyk, który wije się raz z prawej, raz z lewej strony w wsród wysokich skał i skałek. Z schroniska warto poświęcić ok 45 minut i podejść czarnym szlakiem do Smerczyńskiego Stawu, aby spokojnie odpocząć i podziwiać górskie widoki, a zarazem uniknąć tłoku, który często towarzyszy nam na Morskim Oku.
Tym razem wracamy tym samym szlakiem. Warto pamiętać, że na doliny najlepiej wybrać się rankiem, aby uniknąć poźniejszego tłoku.
Dzień 4 - Kasprowy Wierch i Gubałówka
Dojazd do Kużnic to koszt 3 złote. Z tąd szlakiem niebieskim w 3 godziny na Kasprowy Wierch. My ponieważ jesteśmy z dzieckiem wybieramy kolejkę (58 złote w dwie strony).Na szczycie napewno trzeba podejść trochę wyżej żeby zobaczyć grzbiet Giewontu. Warto też pochodzić trochę po grzbiecie i podziwiać piękne widoki np. Świnnicy. Jedynie o czym trzeba pomyśleć to o ładnej pogodzie, bo pewnego roku szczyt był w chmurach, więc widoczność była zerowa.
Po południe warto zotawić sobie na zwiedzanie miasta, czy np. wejście na Gubałówkę. Co prawda możemy wjechać kolejką (20 złote bilet góra - dół), ale wejście jest równie przyjemne i zajmuje ok. 40 minut.
Dzień 5 - Rusinowa Polana i Gęsia Szyja.
Rusinowa polana to bajeczne widoki i super pomysł na wypad z dzieckiem. Dojść można zielonym szlakiem w 1 godzinę z parkignu Rusinowej Polany i tą właśnie drogę polecam. Powrót to niebieski szlak na Łysą Polanę. Dużo osób wybierama początek trasy właśnie z tamtąd, jednak podejście z Łysej Polany jest dość ostre, natomiast od strony zielonego szlaku łągodne i większość prowadząc przez las. Na polanie często możemy spotkać owce, zjeść oscypka, czy napić się mleka.
Na polanie napewno spokojnie możemy odpocząć i dłużej posiedzieć. Dla aktywnych zielony szlak i 45 minutowe podejście na Gęsią Szyję. Szczyt, gdzie napewno czeka nas ostrzejsze podejście, oraz super zdjęcia na skałkach znajdujących się na szczycie w tle wyższych partii gór.
Zejście jak już wspomniałem do parkingu zajmuje około 45 minut, po dość stromych kamiennych lub drewniannych schodach, gdzie przy nie pogodzie jest dość ślisko. Dojazd to koszt 10 złote. Dzień 6 - Giewont i Kopa Kondracka.
Jak dla mnie najlepszym sposobem na zdobycie Giewnntu jest rozpoczęcie wędrówki z Kuźnic (3 zł busik) niebieskim szlakiem, który w około 3 godzinki prowadzi nas na tej najbardziej chyba znany oi obowiązkowy szczyt z Zakopanego. Na górskim grzbiecie mamy rozstaj szlaków, który w prawo prowadzi na Giewont (około 30 minut) w lewo na Kopę Kondracką (50 minut). Kopę Kondracką warto zdobyć chociaż by dla satysfakcji zdobycia dwu tysięcznika (2005 m n.p.m.).
Z Kopy możemy podążyć na Ciemniak, Kasprowy Wierch lub wrócić do rozwidlenia szalaku i zdecydować się na dość stromę, aczkolwiek malownicze zejście zółtym szlakiem Doliną Małej Łąki, by po 2 godzinach być w busiku który za 4 złote zawiezie nas do centrum.
Szlak jest dość malowniczy jednak stromy, więc nie polecam wejścia na Giewont tą właśnie drogą. Inną alternatywą jest zejście przez Dolinę Strążyską, jednak ponieważ odwiedziliśmy tę dolinę wcześniej omijamy ten wariant.
Dzień 7 to odpoczynek i pakowanie do domku. Obiad na mieście itp.
Mam nadzieję, że mój ramowy plan urlopowy przypadnie do gustu i pomoże zaplanować Państwa urlop. Dla bardziej ambitnych jest jeszcze wejście na Rysy (opisane w innym relacji), czy np. zdobycie Wołowca i Doliny Chochołowskie.
![]() |
![]() relacje i trasy:
Byłeś w weekend na ciekawej wycieczce? Odbyłeś 2-miesięczną podróż życia? Podziel się swoją podróżą!
![]() możesz:
opisać swoją wycieczkę/podróż
uzupełniać ją o napotkane, ciekawe obiekty
dodawać zdjęcia
wgrywać trasę z urządzenia GPS w formie pliku GPX
korzystać z relacji i tras innych użytkowników
przejdź do strony:
ostatnio zalogowali się
|
||||||||||||||
Regulamin i polityka prywatności | Kontakt | Dla prasy
Portal tworzony przez Was i Wydawnictwo Bezdroża |