

|
|||||||||||||||
![]() ![]()
Średnia ocena:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
Oceń ten artykuł:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
Lwów, Lviv, lwow, Lembergvaros, Leopolis, Lemberg... Lwów, Lwów, LWÓW....
"Ludzie budują miasto, a potem miasto buduje ludzi. Kto mieszka we Lwowie, kto uważa się za prawdziwego lwowiaka, ten przynajmniej po części jest Polakiem. Można zmienić nazwę ulicy, czy parku, ale zawsze będzie to ulica czy park stworzony przez polskich architektów, przez polską myśl twórczą. To ten park kształtuje mieszkanców tego Miasta.
Kiedy byłem, już w czasach współczesnych, we Lwowskiej Galerii Obrazów, stwierdziłem, że dominują tam obrazy polskie. Polacy nie zdołali ich wywieźć, bo niby po co mieliby wywozić je ze swojego Miasta? Są tam wszyscy wielcy Polacy: Matejko, Wyspiański, Malczewski, Grottger i inni. Dziś na te obrazy spoglądają ukraińskie dzieci, ukraińska młodzież, i oni są kształtowani przez polską sztukę, tak, jak kształtowani są przez klimat całego miasta" ks. Mieczysław Maliński
"Każdy człowiek ma w duszy zapisaną tęsknotę do miejsca urodzenia, krajobrazów dziecięcych, szczęśliwych lat, klimatów pierwszych, miłosnych wzruszeń i uniesień. Jest to zjawisko normalne i znane ludzkości od tysiącleci. Niemcy nazywają je "Heimweh", natomiast staropolszczyzna określiła pięknym, nieco dzisiaj zapomnianym słowem "domarad". Fenomen Lwowa polega jednak na tym, że chorobą "domaradu" dotknięci są nie tylko lwowianie "z urodzenia", ale coraz szerszym kręgiem zarażenie to sięga po "lwowian krwi" w drugim i trzecim już pokoleniu, którzy również odczuwają potrzebę związku z Miastem, jego architekturą, przyrodą, historią. Ale i to mało. W jakimś sensie cała Polska - po półwieczu milczenia i zakłamania - nagle przypomniała sobie o "Orlętach"
i dziś ukraiński Lwów ogląda codziennie tłumy odwiedzające Cmentarz Obrońców Lwowa. Tam za sprawą przyśpieszonego bicia serc, modlitwy i Roty - okazuje się, że polski LWÓW nadal żyje. Więc trzeba jechać do Lwowa - "urodzonym" przypomni, a szukającym kontaktu pozwoli zrozumieć, co oznacza hasło LEOPOLIS - SEMPER FIDELIS zadanie wyznaczył nam Hemar "A o Lwowie pamiętać, pamiętać, pamiętać"... - niech będzie spełnione. Bogdan St. Kasprowicz Strona: 1 2
![]() |
![]() relacje i trasy:
Byłeś w weekend na ciekawej wycieczce? Odbyłeś 2-miesięczną podróż życia? Podziel się swoją podróżą!
![]() możesz:
opisać swoją wycieczkę/podróż
uzupełniać ją o napotkane, ciekawe obiekty
dodawać zdjęcia
wgrywać trasę z urządzenia GPS w formie pliku GPX
korzystać z relacji i tras innych użytkowników
przejdź do strony:
ostatnio zalogowali się
|
||||||||||||||
Regulamin i polityka prywatności | Kontakt | Dla prasy
Portal tworzony przez Was i Wydawnictwo Bezdroża |