


|
||||||||||||||||||||||||
Porto „Kto przybywa, przekraczając rzekę
- śpiewał w latach 80. XX w. Rui Veloso, legenda portugalskiej poezji śpiewanej, notabene urodzony w Porto i symbolicznie związany z miastem, podobnie jak Irena Santor z Warszawą czy Grzegorz Turnau z Krakowem. Ten swoisty hymn, budzący u mieszkańców uczucie saudade, oddaje baśniową atmosferę Porto - miasta jakże odmiennego od Lizbony! Rywalizacja pomiędzy stolicami (Porto nazywane jest często „miastem stołecznym Północy") ma charakter symboliczny (niczym ta między Krakowem a Warszawą): trwa odwieczna „walka" między klubami sportowymi SL Benfica i FC Porto, a mieszkańcy Porto są ponoć bardziej pracowici i serdeczni (portugalskie porzekadło mówi „gdy Lizbona się bawi, Porto pracuje"). Ci ostatni, niezwykle dumni ze swego cidade invicta - nigdy nie zdobytego miasta, są liberalni i hołdują mitycznemu prawu wolności. Prawdą jest, że często rewolty wybuchały właśnie tutaj, jak na przykład ta z 1820 r., gdy mieszkańcy, jako pierwsi w kraju, sprzeciwili się okrutnym rządom Anglika, Lorda Beresforda... Warto dodać, że wg lizbończyków mieszkańców portugalskiej stolicy różni od obywateli Porto częstotliwość stosowania wulgaryzmów - ci drudzy przeklinają rzekomo znacznie częściej! „Stolicę północy" najlepiej zwiedzać w niedziele, kiedy wstęp do wielu muzeów (do godz. 14.00) jest darmowy. Większość piwnic składowych porto w Vila Nova de Gaia oferuje zwiedzanie i degustację gratis. Po regionie oprowadza: Anna Pamuła
|
Ladowanie...
|
|||||||||||||||||||||||
Regulamin i polityka prywatności | Kontakt | Dla prasy
Portal tworzony przez Was i Wydawnictwo Bezdroża |